Zastępca koordynatora służb specjalnych, Maciej Wąsik żąda uchylenia immunitetu chroniącego przewodniczącego Nowoczesnej, Ryszarda Petru. Do Sejmu trafił już wniosek jego pełnomocnika. Maciej Wąsik skierował prywatny akt oskarżenia wobec Petru. Polityk został nazwany "przestępcą" przez lidera Nowoczesnej.

Sąd nie może prowadzić procesu posła bez uchylenia immunitetu. 

Wąsik pod koniec sierpnia skierował prywatny akt oskarżenia przeciw Ryszardowi Petru. W uzasadnieniu sekretarz stanu w KPRM podkreślił, że przewodniczący Nowoczesnej publicznie nazywał jego oraz Mariusza Kamińskiego "przestępcami". Wszystko w związku ze sprawą kasacyjną koordynatora służb specjalnych oraz innych byłych szefów CBA i prezydenckim ułaskawieniem. Sprawę kasacyjną tymczasowo zawiesił Sąd Najwyższy.

"Padło ze strony opozycji bardzo dużo nieprawd i słów, które nie powinny paść"- stwierdził wówczas Maciej Wąsik, jako przykład podając właśnie wypowiedzi Ryszarda Petru kierowane publicznie do niego i Mariusza Kamińskiego.

"Przeanalizowałem to wszystko, skonsultowałem się z prawnikami i skieruję prywatny akt oskarżenia przeciwko Petru"- poinformował zastępca koordynatora służb specjalnych, dodając, że lider Nowoczesnej będzie miał okazję przeprosić za te słowa i zapłacić nawiązkę na rzecz poszkodowanych w nawałnicach z połowy sierpnia.

yenn/PAP, Fronda.pl