„Ja im nie wierzę za grosz, dopóki Platforma będzie pod wpływem tego, który uciekł przed taśmami do Brukseli” - powiedział w rozmowie z TVP Info Paweł Kukiz. Muzyk stwierdził, że nazwisk nowych ministrów nie może nawet słuchać, a sama Ewa Kopacz to „prowincjonalna lekarka”.

Kukiz zadeklarował ponadto, że nie będzie słuchał exposé nowej szefowej rządu. „Po co mi exposé pani Kopacz. Wyjdzie i powie, że jej PiS przeszkadza. Ja mam się zastanawiać, co powiedziała pani Ewa Kopacz, która mówiła, że w Smoleńsku kopała na dwa metry, a kopała na 10 centymetrów” - podsumował rozmówca TVP Info.

Muzyk odniósł się także do wypowiedzi nowej szefowej rządu na temat tego, czy Polska powinna angażować się w konflikt na Ukrainie. „ Przez ostatni czas polski rząd prowadził taką politykę, że Sikorski z Tuskiem prowokowali Putina, a pomoc humanitarna z kamizelkami kuloodpornymi była zatrzymywana na granicy. Tu nie ma o czym rozmawiać”.

MaR/TVP Info/Dziennik.pl