Papież mówił na temat aborcji podczas audiencji, na której przyjął przedstawicieli Instytutu Dignitatis Humanae z Rzymu. Instytut zajmuje się promocją prawdziwej wizji godności ludzkiej w społeczeństwie.

Papież powiedział, że dzisiaj „marnotrawna kultura” może stać się „dominującym sposobem myślenia”. „Ofiarami takiej kultury są właśnie najsłabsze i najbardziej wrażliwe istoty ludzkie – dzieci nienarodzone, ludzie ubodzy, chore i stare osoby, ciężko upośledzeni (...). Są zagrożeni wyrzuceniem, wygnaniem z maszyny, która musi być skuteczna bez względu na koszty”.

„Ten fałszywy model człowieka i społeczeństwa uosabia praktyczny ateizm, de facto odrzucający słowa Boga: ‘Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam”. – dodał papież.

Audiencja odbyła się z okazji piątej rocznicy powstania Instytutu Dignitatis Humane, który działa od 2008 roku. Jego prace wspiera swoją radą aż 11 kardynałów. Honorowe przewodnictwo należy do kard. Renato Raffaele Martiny. Instytut intensywnie broni życia ludzkiego. W październiku wzywał Kościół, by ukarał ekskomuniką tych polityków, którzy publicznie wsparli aborcję.

Papież w swojej przemowie chwalił działalność Instytutu mówiąc, że takie organizacje „mają na celu pomóc ludziom, społeczeństwom i instytucjom odkryć etyczne i społeczne znaczenie zasady ludzkiej godności, która jest korzeniem wolności i sprawiedliwości”.

„W społecznej doktrynie Kościoła (...) leży obrona wolności religijnej, życia we wszystkich jego stadiach, prawa do godnej pracy, do rodziny, do edukacji” – dodał papież. Wskazał też, że potrzebne są inicjatywy – zwłaszcza politykom – które pomogą ludziom „mysleć zgodnie z Ewangelią i społeczną nauką Kościoła”. Wezwał też do dialogu ze wszystkimi osobami dobrej woli, które nawet jeśli nie dzielą z Kościołem wiary, to mają podobną wizję człowieka i społeczeństwa.

Pac/LSN