Andrzej Bober, dziennikarz, który dwukrotnie nagrodzony został nagrodą "Złotego Ekranu", były doradca Lecha Wałęsy w zakresie zachowania się przed kamerą telewizyjną,  w ostrych słowach odniósł się do przemówienia Antoniego Macierewicza. Niektórzy powinni przejść już na emeryturę od komentowania. 


- Powiem krótko: nas*ał nam Macierewicz na głowy. Nie tym,że śpiewał hymn do mikrofonu,nie dlatego,że zapomniał o b.prezydencie Kwaśniewskim, ale własnymi fobiami,kłamstwami,Smoleńskiem,agresją.A wszystko to pod skrzydłami PAD, który najpierw go namaścił, a potem wszystkim dziękował i namawiał do przekazywania sobie znaku pokoju (podawanie rąk).Szczyt hipokryzji..Banaś bił brawo.W bufecie podawano parówki i puszki z energetyzującymi napojami. - pisze dziennikarz

- Wstyd,wielki wstyd. - dodaje

 

 

bz/FB