Prezydent USA Barack Obama wraz z żoną przylecieli wczoraj do Londynu z oficjalną wizytą. Jak zapowiadały źródła w Białym Domu prezydent będzie apelował do Brytyjczyków, aby pozostali we Wspólnocie ze względów bezpieczeństwa oraz z powodów gospodarczych.

W ramach trzydniowej wizyty para prezydencka spotka się z królową Elżbietą, a Barack Obama spotka się także osobiście z premier Davidem Cameronem. Jedną z poruszanych kwestii będzie czerwcowe referendum w Wielkiej Brytanii, a co za tym idzie decyzja Brytyjczyków ws. pozostania w Unii Europejskiej.

Jak zapowiadano jeszcze przez przylotem Baracka Obamy do Londynu, prezydent będzie apelował do Brytyjczyków, aby pozostali we Wspólnocie ze względów bezpieczeństwa oraz z powodów gospodarczych.

Prezydent USA stwierdził, że Wielka Brytania będzie bezpieczniejsza funkcjonując w ramach Wspólnoty, a działania w zakresie bezpieczeństwa "będą efektywniejsze" jeśli państwa europejskie będą ściśle współpracować.

W artykule opublikowanym w The Telegraph Obama podkreślił też znaczenie przyjaźni pomiędzy dwoma państwami. "Dzisiaj stoimy przez wyzwanie walki z terroryzmem i agresją, migracją i przeciwnościami gospodarczymi – sprostamy tym wymaganiom tylko jeśli Stany Zjednoczone i Wielka Brytania będą mogły na sobie polegać".

JJ/Telewizja Republika