Od kilku tygodni zaobserwowano na Białorusi pojawienie się nowego wariantu COVID-19. Według tamtejszych ekspertów ma ona być znacznie bardziej zaraźliwa.

„Przede wszystkim krąży koronawirus w tzw. wariancie Delta, ale od września zaczęliśmy odnotowywać przypadki takiego wariantu jak Delta Light”poinformował na antenie państwowej telewizji wiceminister zdrowia, a zarazem główny lekarz sanitarny na Białorusi, Alaksandr Tarasienka.

Tarasienka ostrzegł, że zaobserwowana na Białorusi nowa wersja mutacji koronawirusa, przenosi się z człowieka na człowieka wręcz błyskawicznie. Można się nią zarazić już po minucie, dwóch, kontaktu z osobą będącą jego nosicielem. Przy poprzednich odmianach COVID-19 eksperci sugerowali, że koronawirus potrzebuje ok. 15 minut kontaktu z człowiekiem zainfekowanym, by przenieść się z jednej osoby na drugą.

Białoruski wiceminister zdrowia podał, że w kraju tym chorują najczęściej ludzie w przedziałach wiekowych 30-39 lat oraz od 40-49 lat. W Mińsku natomiast, grupą wiekową najbardziej narażoną na nową odmianę COVID-19 okazały się być osoby w wieku 18-29 lat, które chorują najczęściej.

 

ren/PAP, niezalezna.pl