Przewodniczący PO Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" powiedział że,chce "powrotu do źródeł Platformy, czyli jej liberalno-konserwatywnego charakteru. Chce też by była w swoim przekazie chadecka".

Widać, że Schetyna szuka za wszelką cenę nowej tożsamości dla swojej tonącej formacji politycznej. Wpadł więc na pomysł by na kanwie ŚDM zacząć mówić o idei chadeckiej, konserwatywnej, inaczej mówiąc chcrześcijańskiej. 

Schetyna mówił że należy "PO umeblować na nowo" i wierzy, że mu się to uda. Jak dodał, długo wytrzymywał sytuację, w której "ktoś wiosłował w inną stronę". "Nie mogłem tego tolerować dłużej" – zapewnia w rozmowie z Markiem Migalskim. Przewodniczący PO przyznał, że "meblowanie" PO zakończy się 1 października, kiedy odbędzie się kongres programowy partii. "Kto wtedy nie będzie z nami razem, ten w ogóle już nie będzie. I liczę na to, że ten program, który wówczas razem stworzymy, będzie programem nas wszystkich" – zapowiedział.

Miejmy nadzieję, że PO czym prędzej przejdzie do historii. Wycieranie sobie "twarzy" ideą chadecką, konserwatywną jest po prostu żałosne.

Philo