- Służby białoruskie skłaniają niektórych migrantów do przeprowadzania ataków na granicę RP - podaje na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Z ustaleń redakcji Niezalezna.pl wynika, że szturm może odbyć się dziś w nocy (z niedzieli na poniedziałek).
Służby białoruskie skłaniają niektórych migrantów do przeprowadzania ataków na granicę RP, a nawet atakowania polskich żołnierzy i funkcjonariuszy
- poinformował na Twitterze Żaryn.
- Białorusini liczą na eskalacje napięcia i realizację własnych planów przeciwko Polsce
- dodaje Żaryn, a do postu załącza screen wiadomości z rosyjskiego komunikatora, którego używają migranci.
Jak dowiadujemy się z przekazanych przez polski rząd danych w pasie przygranicznym po białoruskiej stronie przy granicy z Polską przebywa obecnie ok. 2-4 tys. migrantów. Mają też miejsce regularne próby siłowego przekroczenia naszej granicy oraz prowokacje, których wykonawcami są służby białoruskie.
W związku z wojną hybrydową prowadzoną przez reżim Łukaszenki na zlecenie Kremla, a tym samym z presją migracyjną od 2 września obowiązuje stan wyjątkowy w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego.
Służby białoruskie skłaniają niektórych migrantów do przeprowadzania ataków na granicę RP, a nawet atakowania polskich żołnierzy i funkcjonariuszy.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 14, 2021
Białorusini liczą na eskalacje napięcia i realizację własnych planów przeciwko Polsce. pic.twitter.com/qD2UECuAEW
mp/twitter/niezalezna.pl