Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał ustawę Just Act 477 o restytucji mienia ofiar Holocaustu. Na mocy ustawy Departament Stanu USA może wspomagać organizacje międzynarodowe skupiające ofiary Holocaustu oraz ich potomków, wspierając także te działania, które nakierowane są na pozyskanie mienia nie mającego spadkobierców.

Jak ocenia Antoni Macierewicz, trzeba do tego podejść ,,śmiertelnie poważnie'', bo ustawa może mieć dla Polski gigantyczne wprost skutki.


Amerykański Kongres przyjął ustawę 447 pod koniec kwietnia. W ciągu 18 miesięcy Departament Stanu musi teraz przygotować raport na temat tego, w jaki sposób kraje na całym świecie wywiązują się z obowiązku restytucji mienia.


Just Act ma w zamyśle inicjatorów doprowadzić do zwiększenia presji na niektóre państwa, poprzez ,,wskazanie ich i zawstydzenie''. Wielu Polaków obawia się, że ustawa 477 stanie się elementem nacisku także na Polskę. Tu chodziłoby o wielomilardowe odszkodowania.

A jednak wicepremier Jarosław Gowin przekonuje, że ustawa nie ma żadnego znaczenia prawnego - i z tym trzeba się zgodzić. Z drugiej strony pewnych obaw nie kryje szef MSZ Jacek Czaputowicz.

,,Nie możemy uprzywilejowywać żadnej grupy; ta ustawa nie jest dobra, bo chce postawić jakąś grupę Polaków żydowskiego pochodzenia, która opuściła kraj, przed resztę Polaków'' - powiedział.

Jeszcze ostrzej rzecz ocenia Antoni Macierewicz. 

"Należałoby jasno stwierdzić, że ta ustawa Polski nie powinna dotyczyć. Byliśmy jedynym narodem, który narażał się na śmierć, broniąc swoich żydowskich przyjaciół. Chociażby dlatego ta ustawa nie powinna nas dotyczyć"-mówił z kolei były szef MON, Antoni Macierewicz na antenie Telewizji Republika. 

"Ustawa nie dotyczy rekompensaty, a restytucji. Może to objąć aż 20 proc. wartości nieruchomości w Polsce. Gdyby do tego doszło, byłaby to katastrofa dla naszego państwa. W Senacie udało się to zatrzymać i nagle dociera informacja, że będzie ona procedowana w trybie nadzwyczajnym"- powiedział Macierewicz w programie "Pilnujmy Polski". Jak powinna zareagować na to polska dyplomacja i rząd naszego kraju?

"Nie wyobrażam sobie rządu Rzeczypospolitej Polskiej, który zaakceptowałby taką sytuację. Dotyczy to nas wszystkich, także spadkobierców. We wszystkich krajach, mienie bezspadkowe przechodzi na samorząd czy skarb państwa. To tworzy sytuację dyktatu"- podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości. 

Były minister ocenił, ze ustawa 447 stawia Polskę w sytuacji bankructwa. Zdaniem przewodniczącego podkomisji smoleńskiej, polska dyplomacja kompletnie zbagatelizowała tę sprawę. Reakcja MSZ pojawiła się dopiero wczoraj, ponadto była ona raczej ostrożna.  

mod/onet.pl, telewizja republika