Kasparow w wywiadzie dla Reutera powiedział: „Borys miał nadzieję, jak rozumiemy daremną, na pewną formę pokojowego przejścia do normalnego, cywilizowanego demokratycznego rządu (...) Nie widzę obecnie żadnej szansy przejścia od brutalnej dyktatury Putina do czegoś co byłoby chociaż takie jak sytuacja, którą mieliśmy 10 lat temu”.

Kasparow wraz z innymi opozycjonistami uważa, że to Putin i rosyjskie władza stoją za morderstwem Niemcowa. „To jest sygnał dla każdego, który jest zaangażowany w działalność opozycyjną: `Nie będziemy marnować czasu aby was oskarżać…udając, że przestrzegamy prawa Po prostu was wyeliminujemy`” - powiedział Kasparow. 

Zapytany czy przyjedzie na pogrzeb Borysa Niemcowa, Kasparow odpowiedział: "Nie kupuję biletów w jedną stronę”.

mm/Reuter/Polskie Radio