"Po wyzwoleniu nazistowskich obozów Polacy ponownie je otworzyli? „Mała zbrodnia”"- artykuł o takim tytule ukazał się na portalu newsweek.pl 17 stycznia 2017 r. Teraz "Newsweek Polska" musi zamieścić sprostowanie do tekstu o "polskich obozach koncentracyjnych". Artykuł powstał przy okazji promocji książki Marka Łuszczyny "Mała zbrodnia".

Warszawski Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wczoraj prawomocny wyrok przeciwko redaktorowi naczelnemu Newsweek.pl. O sprawie poinformowała Reduta Dobrego Imienia. 

Tekst dotyczył książki opowiadającej o komunistycznych obozach pracy założonych po II wojnie światowej na terenie Polski przez Sowietów. W artykule sugerowano, iż dowodzi to, że "polskie obozy" jednak istniały. Zarówno w książce Łuszczyny, jak i tekście na łamach "Newsweeka" wielokrotnie użyto terminu "polskie obozy koncentracyjne" w odniesieniu do komunistycznych miejsc kaźni i męczeństwa. Tymczasem w przypadku niemieckich obozów koncentracyjnych pisano o "nazistowskich obozach"... O sprostowanie informacji zawartych w tym tekście prasowym na drodze sądowej wnioskowała Reduta Dobrego Imienia.

Sąd I instancji nakazał redaktorowi naczelnemu portalu Newsweek.pl publikację sprostowania, ten jednak wniósł o oddalenie powództwa w całości. Sąd Apelacyjny w Warszawie w czwartek utrzymał to orzeczenie w mocy. Wyrok stał się zatem prawomocny i strona internetowa tygodnika musi teraz zamieścić sprostowanie. 

Jest to pierwszy – i jak dotąd – jedyny wyrok Sądu Apelacyjnego, który otwiera nową drogę w sprawach sądowych z mediami, które posługują się tym fałszywym i krzywdzącym Polaków skrótem myślowym.

yenn/anti-defamation.pl, Fronda.pl