Jak pisze The New York Times, z Rosji wypłynęło ok. 70 mld dol. tylko w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku, czyli więcej niż w całym 2013 r. Przychody Rosji pochodzą ze sprzedaży ropy i gazu. W tym roku są one tak wysokie, bo zwiększyło się zapotrzebowanie na te towary na globalnym rynku. „Bez globalizacji Putin by nie przetrwał, bo to ona daje mu zasoby na kupowanie sobie ludzi i uzależnianie od siebie byłych republik sowieckich. I to właśnie pokazuje nam, jak zakończyć erę putinizmu – należy odciąć Putina i oligarchów od zachodniego systemu finansowego i zredukować przychody, które uzyskuje on na handlu ropą i gazem”– przekonuje dziennik.

Thomas Friedman powołuje się w artykule na słowa eksperta geopolityki, Nadera Mousavizadeha, który stwierdził, że Putin jest nową hybrydą przywódców, którzy używają narzędzi i zysków płynących z globalizacji do tego, by promować rozwiązania, które są jej przeciwieństwem.

"Rosja odbudowuje siebie jako przywódca świata antyzachodniego” – pisze cytowana przez autora artykułu rosyjsko-amerykańska dziennikarka Masha Gessen. „Dokładnie tak Rosjanie widzą wydarzenia na Ukrainie. Zachód dosłownie ją przejmuje i tylko rosyjskie oddziały stoją pomiędzy nieświadomymi mieszkańcami słowiańskiego kraju i homoseksualistami maszerującymi z Brukseli” – ironizuje.

ed/Forsal.pl, The New York Times