Minister zdrowia Łukasz Szumowski odniósł się na antenie Polsat News do dzisiejszego zakłócenia przez posłów PO Sławomira Nitrasa i Marcina Kierwińskiego konferencji wiceministra zdrowia oraz do kierowanych pod jego adresem oskarżeń o to, że „zarabia na epidemii”. „To jest kompletny absurd” – zapewnia prof. Szumowski.

Minister Łukasz Szumowski skomentował dzisiejsze zachowanie posłów Platformy Obywatelskiej przed gmachem MZ:

-„Trochę zadziwia mnie brak kultury. Zachowanie panów posłów, wykorzystanie swojej pozycji, blokowanie wejścia do Ministerstwa. To pokazuje pewien rodzaj awanturnictwa politycznego. Panowie mają swoje możliwości dotarcia do mediów. Mogą robić swoje konferencje” – ocenił.

Szumowski odniósł się do oskarżeń, jakoby odnosił on jakieś korzyści majątkowe na sprowadzaniu do Polski maseczek:

-„To jest kompletny absurd. Kupowaliśmy od tysięcy kontrahentów, na wiele milionów. Nie czerpałem żadnej korzyści i większości tych transakcji nawet nie znam” – mówił.

-„Oszukani na maseczkach jesteśmy praktyczni wszyscy. I Ministerstwo Zdrowia, i WOŚP, i Naczelna Izba Lekarska” – dodał.

Komentując doniesienie o rzekomym ukrywaniu przez niego swojego majątku, zapewnił:

-„Rozdzielność majątkową z żoną mam od 2008 roku. Mam po prostu duży kredyt. W 2008 roku nie miałem tak dalekosiężnego planu, by coś ukryć, jak zostanę ministrem zdrowia. To niepoważne zarzuty, to atak polityczny”.

kak/Polsat News, wPolityce.pl