Wczoraj na antenie RMF RM poseł Lech Kołakowski ogłosił, że podjął decyzję o odejściu z PiS. Jako powód podał, że chodzi o ustawę o ochronie zwierząt, którą nazwał „bublem prawnym”.

Kołakowski wspominał także, że wśród zawieszonych posłów są chętni do założenia klubu poselskiego, co oznaczałoby, że obóz rządzący straciłby większość parlamentarną.

Do sprawy deklaracji Kołakowskiego odniósł się na Twitterze mecenas Romana Giertychz, Jacek Dubois, który napisał:

- Odejście Lecha Kołakowskiego z PiS oznacza, że gilotyna zostaje uruchomiona. Zatem zaczynamy odliczać dni do czasu jak zobaczymy prezesa bez głowy. Dziś naprawde miłego dnia.

Jego wpis udostępnił dalej Roman Giertych, który jest jedną z 12 osób podejrzanych w aferze o nielegalne wyprowadzenie pieniędzy ze spółki Polnord oraz o pranie brudnych pieniędzy.

mp/twitter/fronda.pl