Paula Siedlecka i Wiliam Piper zbierają pieniądze na uruchomienie kina. W ciągu 20 dni zebrali ponad 1 tys. funtów, ale do realizacji pomysłu potrzeba 55 tys. Widzowie mają mieść możliwość oglądania filmów, trzymając kota na kolanach. Powstanie także sala tylko dla kotów. Bilet ma kosztować 10-12 funtów. Wejście na godzinę do kociej kawiarni – połowę mniej.

Paula Siedlecka podkreśla, że kontakt z kotami pomaga dzieciom z ADHD, autyzmem i kłopotami z nauką.

- Służy także cierpiącym na depresję i lęki, gdyż zwiększa produkcję serotoniny [tzw. hormon szczęścia] i zmniejsza poziom kortyzolu [hormon stresu – red.] - dodaje Siedlecka.

KJ/Lastampa.it/Telegraph.com.uk