Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak mówił na antenie Polskiego Radia o zmianie konstytucji. Jak podkreślał, rzeczywiście warto byłoby pochylić się nad ustawą zasadniczą, ale z drugiej strony - wyborcy nie są tym tematem szczególnie zainteresowani. Politycy PiS doświadczyli tej obojętności na spotkaniach organizowanych od pewnego czasu w Polsce. Błaszczak wskazywał też, że poważnym problemem jest frekwencja - i choć pomogłoby tu połączenie referendum z wyborami samorządowymi, to byłaby do od strony technicznej sprawa dość karkołomna.

 

,,Z całą pewnością należy zastanowić się nad zmianą Konstytucji i środowisko PiS z takimi projektami wychodziło, z projektem nowej Konstytucji. Została też opracowana ankieta konstytucyjna przez PiS, otrzymaliśmy odpowiedzi ekspertów, rozesłaliśmy tę ankietę do ekspertów, konstytucjonalistów'' - zapewniał Błaszczak, dodając, że partia w pełni szanuje wolę prezydenta.

,,Wszyscy pamiętamy inicjatywę poprzedniego prezydenta Komorowskiego i żenująco niską frekwencję. Wtedy była kampania wyborcza, więc to był taki chwyt Komorowskiego, który widział, że traci poparcie. [...] Natomiast połączenie [referendum z wyborami] wiąże się z tym, że musiałyby funkcjonować mimo wszystko odrębne komisje, które są powołane do przeprowadzenia wyborów samorządowych i odrębne, które są powołane do referendum, a pamiętajmy, że wybory samorządowe w Polsce to dość skomplikowane głosowanie [...]. I tak tych głosów jest już cztery, a w przypadku Warszawy jeszcze mamy dzielnicę. Jeszcze do tego referendum, a więc ten proces byłby dość skomplikowany. Ale to oczywiście wymaga spokojnego zastanowienia się, rozmowy na ten temat'' - mówił Błaszczak na temat technicznych trudności związanych z referendum. 

Minister nie ukrywał wreszcie, że temat zmiany konstytucji nie jest tym, którym wyborcy interesują się pierwszoplanowo.

,,Po tym, kiedy odbyła się konwencja PiS, kiedy premier Morawiecki przedstawił 5 postulatów, Jeździmy po Polsce, rozmawiamy z ludźmi. Muszę powiedzieć z własnych doświadczeń, że tam sprawa zmiany Konstytucji nie pojawia się. Odbyłem trzy takie spotkania – w woj. mazowieckim, warmińsko-mazurskim. Sprawa zmian Konstytucji się nie pojawiła, ale to nie musi świadczyć o tym, że ta sprawa nie jest przedmiotem debaty ze strony ludzi. Ale to jest jednak jakiś sygnał'' - powiedział. 

mod/300polityka, fronda.pl