- „Unia Europejska nigdy wcześniej nie była tak podzielona jak teraz. Po drugie, w kwestii tych podziałów koniecznie trzeba podkreślić, że nie chodzi jedynie o poważną rozbieżność opinii na temat dotacji unijnych czy budżetu. Państwa członkowskie UE nie mogą się porozumieć nawet w kwestiach politycznych” – powiedział szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Marek Kuchciński, w rozmowie z węgierskim portalem Mandiner.

W wywiadzie udzielonym węgierskiemu portalowi Mandiner poseł PiS Marek Kuchciński komentował spór w Unii Europejskiej dot. tzw. mechanizmu praworządności. Przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych wskazywał, że obecnie UE jest podzielona jak nigdy wcześniej. Podkreślając, że podziały we wspólnocie nie dotyczą wyłącznie kwestii budżetowych, przypomina spory jakie dotyczyły potępienia władz Białorusi czy sprawy Aleksieja Nawalnego.

- „Pamiętajmy też na przykład o różnicy zdań w kwestii gazociągu Nord Stream 2. Chociaż dzięki Grupie Wyszehradzkiej udało się osiągnąć jakiś kompromis w kwestii migracji, nie wpłynęło to znacząco na te podziały i dziś ich najważniejszą kwestię stanowi budżet unijny. Grupa państw zachodnich, z Holandią na czele, chciałaby powiązać wypłaty środków unijnych z jej własną koncepcją praworządności, podczas gdy my jesteśmy zdania, że kwestie te w ogóle nie są objęte Traktatem o funkcjonowaniu Unii Europejskiej” – mówi polityk.

- „Nie można, powołując się na praworządność, ingerować w wewnętrzne sprawy państw” – podkreśla.

Marek Kuchciński zaznacza jednak, że wszystko wskazuje na osiągnięcie kompromisu w kwestii unijnego pakietu budżetowego. Do Polski, jak mówił, dotarły już sygnały dot. kompromisowego rozwiązania sporu.

kak/marekuchcinski.pl