"Potwierdza to słuszność decyzji sprzed 10 lat o likwidacji WSI, potem całego procesu likwidacji WSI i stawia w złym świetle tych co bronili WSI. Jednym z prominentnych obrońców WSI był były prezydent Bronisław Komorowski" - powiedział minister Mariusz Błaszczak na antenie TVP Info. W ten sposób skomentował wyrok skazujący dla byłego oficera WSI w sprawie "Pro Civili".

Błaszczak przypomniał, że decyzja o likwidacji WSI była decyzją PiS. "To sejm zdominowany przez Prawo i Sprawiedliwość podjął decyzje o likwidacji WSI" - powiedział szef MSWiA.

Polityk wskazał też, że przykładowo w Warszawie podobne gangi czy mafie "funkcjonowały jeszcze do wczoraj". "Chodzi o wyłudzanie nieruchomości, o aferę reprywatyzacyjną. Sytuacja jest jednoznaczna, nikt nie ma żadnych wątpliwości, że w Warszawie przez lata funkcjonowała mafia urzędniczo-prawnicza, która po prostu kradła" - zauważył Błaszczak.

"Jak się okazuje były takie instytucje państwowe, które w tej sprawie nic nie robiły. Dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że Ci, którzy byli na czele instytucji odpowiedzialnych za te sprawę poniosą przynajmniej polityczną odpowiedzialność. Myślę tu o prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz Waltz" - dodał.

ol/tvp info