"Premier Donald Tusk zawarł z Władimirem Putinem nielegalną umowę na szkodę Polski i za to powinien odpowiadać karnie" – powiedział w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” szef MON Antoni Macierewicz.

„Zawarta w kwietniu 2010 r., tuż po katastrofie smoleńskiej, umowa o współpracy między SKW i FSB dotyczyła współdziałania stron przeciwko zagrożeniom odnoszącym się do którejkolwiek ze stron. A takim zagrożeniem dla FSB były m.in. działania podejmowane przez Amerykanów oraz NATO. Na celowniku SKW znalazł się prok. Marek Pasionek, który był jednym z prokuratorów nadzorujących śledztwo Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie katastrofy smoleńskiej" – poinformowała wcześniej wtedy „GPC”.

"Żadne stanowisko w organizacji polskiej czy unijnej nie zwalnia z odpowiedzialności za tak poważne przestępstwa jak te, o które jest podejrzewany Donald Tusk" – dodał szef MON.

Zarzuty nielegalnej współpracy z FSB usłyszeli już byli szefowie SKW w latach 2010-2015.

"Teraz prokuratura wyjaśnia w jakim zakresie Donald Tusk jest odpowiedzialny za to, że przez dłuższy czas ta współpraca była realizowana bez zgody premiera rządu polskiego" – stwierdził na koniec.

emde/tvp.info