W piątek szef MON, Antoni Macierewicz udzielił wywiadu na antenie TVP Info. Mówił m.in. o dzisiejszej rocznicy wybuchu II wojny światowej, ale również o współczesnych wyzwaniach dla naszej ojczyzny. 

Jak podkreślił minister, dla obecnego rządu najwyższą wartością jest niepodległość państwa polskiego. Jest to cel, do którego powinny dążyć wszystkie działania władzy.

"Wojska NATO są na terenie Rzeczypospolitej tak, żeby były zdolne do działania jakiegokolwiek zagrożenia naszych granic"- zapewnił Antoni Macierewicz. Szef MON zwrócił również uwagę na przykład historyczny. Zachodnie państwa miały większą wiedzę o pakcie Ribbentrop-Mołotow, niż Polska.

"Jedną z największych czarnych plam na polskich służbach specjalnych, że służby i dyplomację innych państw więcej wiedziały na temat potencjalnego zagrożenia niż my sami"- podkreślił minister. Jak zapewnił, coś takiego dziś by się nie powtórzyło. Macierewicz zauważa pewne podobieństwa w sposobie traktowania ludzi przez okupanta oraz... przez władzę III RP. To m.in. wykluczenie pewnej części społeczeństwa, zwłaszcza ludzi pracy.

"Wykluczenie olbrzymiej części społeczeństwa było elementem okupacji sowieckiej i błędów popełnionych po 1989 roku. To ogromny bagaż do odrobienia. (…) Ogromna część ludzi, zwłaszcza świata pracy, traktowano jako dodatek do ludzi bogatych"- stwierdził szef MON. 

Antoni Macierewicz mówił również o Obronie Terytorialnej, która "jest konsekwencją poruszenia patriotycznego, z jakim mieliśmy do czynienia. (…)"

"Młodzież garnie się do WOT"- ocenił szef MON. Polityk przypomniał również o obecności sojuszniczych wojsk na wschodniej flance NATO. 

"Po raz pierwszy w historii Sojuszu wojska NATO stanęły na flance wschodniej, flanka przestała być fikcyjną częścią NATO, ale realną częścią NATO - to faktyczne zjednoczenie Europy wobec autentycznego zagrożenia"- podkreślił minister. Rozmówca TVP Info odniósł się również znów do kwestii historycznych. W ocenie ministra, Hitler nie zaatakowałby Polski, gdyby nie ZSRR, które od początku w rzeczywistości dążyło do sojuszu z Hitlerem. 

"Hitler nie zaatakowałby Polski, gdyby nie miał zapewnienia ze strony ZSRR, że będzie uderzenie w plecy. Uważam, że Rosja od początku dążyła do sojuszu z Hitlerem, a nie z Anglią i Francją"- podkreślił.

Jak dodał minister, to pakt Ribbentrop-Mołotow otworzył drogę do II wojny światowej.

Szef MON odniósł się również do polsko-białoruskich manewrów Zapad'17. W ocenie Macierewicza, ich charakter jest agresywny, nie defensywny, dlatego też są traktowane przez polski resort obrony jako duże niebezpieczeństwo.

JJ/TVP Info, Fronda.pl