Jednym z takich elektorów, którego nieco żartobliwie, „czarnym koniem” konklawe, jest kardynał Rainer Maria Cardinal Woelki, arcybiskup Berlina. W ubiegłym roku w wywiadzie dla dziennika „Die Zeit” kardynał ten wezwał Kościół do przemyślenia doktryny o powtórnych małżeństwach rozwodników i homoseksualizmie. Jego zdaniem ludzie w powtórnych związkach powinni być dopuszczani do komunii świętej.

- Jeśli biorę na poważnie Katechizm nie mogę spoglądać na relacje homoseksualne tylko jako na sprzeczne z prawem naturalnym. Ale muszą też rozumieć, że w nich znajduje się dwoje osób, które biorą za siebie długoterminową odpowiedzialność, i obiecują sobie wierność i wzajemną troskę. I dlatego uważam, że trzeba znaleźć jakąś drogę, by pozwolić im żyć bez sprzeciwiania się nauczaniu Kościoła – podkreślał kardynał.

Za swoje zasługi w rozmywaniu nauczania Kościoła kardynał został nawet nominowany do nagrody niemieckiej Kampanii Przeciw Homofobii.

TPT/LSN