„Obecny stan zdrowia pacjenta jest uważany za krytyczny” – poinformowała grupa lekarzy z więziennego szpitala w stolicy kraju Tbilisi, gdzie przebywa były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili.

W wydanym oświadczeniu, lekarze, którzy zakomunikowali o krytycznym stanie zdrowia Saakaszwilego, przekonywali także, że więzienny szpital, w którym obecnie przebywa, nie jest w stanie zaspokoić jego potrzeb medycznych.

Saakaszwili przebywa w więziennym szpitalu w stolicy kraju od 8 listopada. Odmówił jednak leczenia tam, utrzymując, że został przewieziony podstępem. Według byłego prezydenta ma to na celu jego "fizyczne zniszczenie na polecenie Putina".

1 października Saakaszwili wrócił do Gruzji, by – jak mówił – zmobilizować swoich zwolenników do udziału w wyborach samorządowych. Tego samego dnia został zatrzymany i osadzony w więzieniu, a władze zapowiedziały, że nie może on liczyć ani na ułaskawienie, ani na ekstradycję na Ukrainę.

Polityk wrócił do Gruzji pomimo ciążących na nim prawomocnych wyroków więzienia. Prezydent Gruzji w latach 2004-2007 i 2008-2013 został skazany za nadużycia władzy w czasie pełnienia urzędu. On sam uważa, że sprawy karne wobec niego, wszczęte po dojściu do władzy oponentów z partii Gruzińskie Marzenie, są motywowane politycznie.

 Po zatrzymaniu Saakaszwili rozpoczął głodówkę protestacyjną w więzieniu w Rustawi; uważa się za więźnia politycznego.



ren/PAP