Raport Lunacek otwiera furtkę do przyznania szerokich przywilejów osobom homoseksualnym, biseksualnym, transseksualnym i interseksualnym. W praktyce oznacza to możliwość zawierania związków zrównanych z małżeństwem i co za tym idzie - adopcji dzieci. "Parlament Europejski przygotował kolejny dokument, który nie tylko jawnie narusza zasadę pomocniczości, ale jest żałosną ilustracją ideologicznego fanatyzmu. Homofobia jest dziś kijem, którego fanatycy używają do bicia wszystkich, którzy ośmielają się im sprzeciwić" - komentuje Ryszard Legutko. Europoseł PiS podkreśla, że proponowane zmiany umożliwią homoseksualistom łatwiejszy dostęp do unijnych środków na realizację swojej polityki równościowej. Zdaniem Ryszarda Legutki "nie ma większej bzdury niż twierdzenie, że homoseksualiści to grupa represjonowana".

"Wręcz przeciwnie - są oni obecnie środowiskiem najbardziej uprzywilejowanym. Homoseksualni radykałowie stają się coraz bardziej radykalni, ponieważ wszystko uchodzi im na sucho. Grupa chuliganów-lesbijek zaatakowała belgijskiego arcybiskupa na uniwersytecie w Brukseli. Uczeni, którzy zgłaszają choćby najmniejsze wątpliwości dotyczące tej godnej pożałowania instytucji zwanej małżeństwem homoseksualnym, są szykanowani i terroryzowani. Lista takich haniebnych działań jest długa i wydłuża się z każdym dniem. Parlament Europejski powinien zabrać głos w obronie prawdziwych ofiar a nie stawać się wspólnikiem sprawców" - mówi europoseł PiS.

Posłowie PiS w PE zdecydowanie opowiedzieli się przeciwko raportowi Lunacek. Dokument poparła grupa EPP, do której należą eurodeputowani PO i PSL.  

Prof. Ryszard Legutko

Źródło: European Conservatives and Reformists Group