Wczoraj w Sejmie odbyła się burzliwa debata nad obywatelskim projektem ustawy „Stop LGBT”. Prowadzący obrady wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty, w geście solidarności ze środowiskiem LGBT wywiesił kolorową flagę. Jego postawę w mocnych słowach skomentował Janusz Kowalski z Solidarnej Polski.

- „W dniu wczorajszym pan wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty naruszył powagę tej izby. Bardzo serdecznie dziękuje panu marszałkowi Terleckiemu, że na szczęście zakończył tą tęczową wystawkę pana Czarzastego. Już kilkudziesięciu posłów podpisało wniosek pod odwołaniem pana marszałka, który wczoraj urządził seans nienawiści przeciwko 140 tysiącom obywateli”

- mówił w Sejmie poseł Kowalski.

- „Gdzie pan był panie marszałku w latach 80-tych? Robił pan karierę w PZPR, a pana koledzy z MO, SB, pałowali homoseksualistów. Dzisiaj pan się ubiera w takie szatki osoby, która chroni osoby LGBT. Na to nie ma zgody. To co pan wczoraj zrobił to jest hańba dla tej izby”

- zwrócił się bezpośrednio do polityka Lewicy.

kak/Twitter, wPolityce.pl