Kolejne złe wieści w sprawie epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. W ciągu minionej doby zmarło aż 1081 zakażonych osób.

Informujący o statystykach epidemii Uniwersytet Johnsa Hopkinsa podkreśla, że to znaczny wzrost, ponieważ poprzedniej doby odnotowano 743 zgony.

Ostatnio ponad tysiąc zgonów odnotowano w ubiegłą sobotę. Uniwersytet podaje też, że liczba potwierdzonych w USA zakażeń przekroczyła już 1,8 miliona. Od początku pandemii zmarło aż 106 180 osób.

dam/PAP,Fronda.pl