Europoseł PiS prof. Ryszard Legutko udzielił wywiadu francuskiemu dziennikowi „Le Figaro”, w którym mówił o kapitulacji europejskich konserwatystów. Filozof wskazuje na dominację lewicy, która próbuje zrealizować w Europie dawne cele komunistów.

W rozmowie z dziennikiem prof. Ryszard Legutko zauważa, że europejskie partie są dziś coraz bardziej lewicowe, co przypisuje zwycięstwu kulturowemu lewicy po rewolucji 1968 roku. W ocenie filozofa konserwatyści skapitulowali, a działających obecnie partii głównego nurtu praktycznie nic nie różni. Podkreśla przy tym, że „w Parlamencie Europejskim komuniści są teraz w głównym nurcie politycznym”. Sam, będąc konserwatystą, czuje się outsiderem, a „były aparatczyk partyjny” Leszek Miller uważany jest za „wzorowego Europejczyka”.

- „Tradycyjne zasady konserwatyzmu - siła rodziny i znaczenie tradycji religijnych zniknęły z krajobrazu! Cały główny nurt polityczny ma obsesję na punkcie tego, co nazywam inżynierią społeczną, projektem restrukturyzacji społeczeństwa, który ma na celu stworzenie nowego narodu europejskiego, nowej, mniej lub bardziej jednorodnej tożsamości, w rzeczywistości nowego typu ludzkiego, osłabiającego narody i ich partykularyzmy”

- przekonuje.

Podkreśla, że właśnie stworzenie nowego człowieka było celem komunistów. Wskazuje też na nowomowę, która jest dziś wprowadzana przez lewicę, np. w kwestii określania ludzi kilkoma zaimkami, by uniknąć definiowania ich płci.

W rozmowie z francuskim dziennikiem europoseł krytykuje postawę zachodnich dyplomatów, którzy niczym w czasach kolonialnych, chcą narzucać mniejszym państwom swoją ideologię.

- „Zachodni ambasadorowie w Warszawie zachowują się jak namiestnicy, otwarcie krytykując rząd w takich kwestiach, jak aborcja, które należą do naszej suwerenności. Mamy powody do szoku. Europejczycy krytykują kolonializm, ale zachowują się tu jak potęgi kolonialne, aby narzucić swój program ideologiczny!”

- mówi.

Podkreśla, że Europa odcięła się od swojej kultury, z czego wynika jej dzisiejszy kryzys moralny i duchowy.

kak/PAP