Decyzję w sprawie likwidacji Kliniki Medycyny Rozrodu i Ginekologii w Policach podjął w środę Senat Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.

Jak okazało się w trakcie śledztwa, to najprawdopodobniej lekarze pomylili się i wszczepili 30-letniej kobiecie zarodek powstały po połączeniu obcej komórki jajowej z materiałem genetycznym jej męża. Ustalono, że w laboratorium w tym czasie były jeszcze trzy kobiety starające się o dziecko. Nie zbadano, czy do którejś z nich należała komórka jajowa, którą wszczepiono przez pomyłkę poszkodowanej.

- Trwają przesłuchania świadków. Wszystko wskazuje na to, że uda mi się w marcu podjąć decyzję - powiedział w rozmowie z „Głosem Szczecińskim” prof. Jacek Różański, lekarski prokurator.

Minister zdrowia nałożył na klinikę ginekologii Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego karę finansową. Wypowiedział jej również umowę na realizację rządowego programu in vitro.

Śledztwo wszczęła też szczecińska prokuratura.

Sab/radioszczecin.pl