Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Małgorzata Kidawa-Błońska postanowiła najwidoczniej wykorzystać skandaliczne zachowanie Rosji i jej prezydenta Władimira Putina do politycznych rozgrywek. Na twitterze opublikowała wpis, w którym usiłuje uderzyć w prezydenta Andrzeja Dudę i polski rząd. Na odpowiedź nie musiała długo czekać.

W ostatnich dniach jesteśmy świadkami rosyjskiej ofensywy propagandowej, która szkaluje Polskę i próbuje zmienić Jej rolę w historii. Ze zdumieniem obserwuję bierność i bezradność rządu”

- pisze Kidawa-Błońska.

Dalej dodała:

Wzywam prezydenta @AndrzejDuda do podjęcia pilnych działań. Gdzie Pan jest Panie Prezydencie?”.

Tymczasem w piątek w gabinecie prezydenta miała miejsce narada, na której ustalono, że oświadczenie w sprawie słów Putina wyda premier Mateusz Morawiecki, co też miało miejsce wczoraj.

Na wpis mocno zareagowała też europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek:

Wzywam? To nie jest język @M_K_Blonska. Po co udawać kogoś kim się nie jest?”.

dam/twitter,niezalezna.pl