Czy Donald Tusk rzeczywiście chce wrócić do polskiej polityki? Między innymi o to Magdalena Ogórek zapytała w poniedziałek wieczorem szefową Kancelarii Premiera, Beatę Kempę w programie "O co chodzi?" w TVP Info. 

Odnosząc się do tytułu programu i wpisu Tuska na Twitterze, polityk Solidarnej Polski podkreśliła, że: "W dużej polityce jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi na pewno o osobistą karierę". Zdaniem Beaty Kempy, również postawa Tuska i jego "dość nerwowy głos" mogą wskazywać, że szef Rady Europejskiej chciałby za dwa lata wrócić do polskiej polityki, tyle że "na nieco spaloną ziemię", przygotowaną "w ramach wewnętrznych walk", którymi w tej chwili zajęta jest opozycja. 

Co jeszcze chciał osiągnąć były premier RP? Zdaniem Kempy, również głosowanie w Parlamencie Europejskim, kiedy to aż sześcioro polityków PO opowiedziało się de facto za rezolucją przeciwko Polsce. 

"Uważam, że jeśli już wystąpił z jakimkolwiek apelem i aktywnością na Twitterze, powinien wezwać Grzegorza Schetynę do tego, żeby wyrzucił za burtę swoich parlamentarzystów, którzy głosowali przeciwko interesom Polski"- wskazała szefowa Kancelarii Premier Beaty Szydło. 

Jak dodała, Tusk próbuje wykorzystać swoją funkcję, aby "wzmocnić przekaz przeciwko własnemu krajowi", co zostanie przez Polaków odpowiednio ocenione. 

yenn/TVP Info, Fronda.pl