Kard. Raymond Leo Burke udzielił obszernego wywiadu głównemu francuskiemu kanałowi telewizyjnemu, France2. Tradycjonalistyczny blog Adelante la fever opublikował fragmenty tego wywiadu, wyemitowanego kilka dni temu. Dziennikarz przypomniał o sprawie rozwodników w nowych związkach, szeroko omawianej w Kościele od wielu miesięcy, a także o ewentualności „zmiany” podejścia wobec osób homoseksualnych.

Na pytanie, jak kard. Burke planuje „skierować papieża na właściwą drogę”, ten odparł:

„Trzeba być bardzo ostrożnym i zwracać uwagę na kompetencje papieża. Klasyczne zdanie brzmi, że papież ma pełnię władzy, i jest to słuszne – ale nie ma władzy absolutnej. Papież jest sługą wobec nauki wiary. Nie ma władzy, by zmieniać naukę, doktrynę… Pozostawmy na boku pytanie o papieża. W naszej wierze prowadzi prawda i nauka” – odpowiedział amerykański hierarcha.

Kardynał Burke został też zapytany, co zrobi, jeżeli Ojciec Święty poszedłby w kierunku raczej liberalnej interpretacji katolickiej doktryny.

„Będę się przeciwstawiał, nie mogę zrobić niczego innego. Nie ma wątpliwości, że mamy trudny czas – to jasne. To jasne” – powiedział kardynał. Dodał, że jest to „bolesne” i budzi troskę.

Kardynał jest jednak dobrej myśli, bo wie, że choć Kościół jest w trudnym momencie, to ostatecznie szatan nie będzie mieć ostatniego słowa. „Pan nas zapewnia, tak, jak zapewnił świętego Piotra w Ewangelii, że siły zła nie przemogą Kościoła. Non praevalebunt, mówimy po łacinie. Nie pokonają Kościoła” – zapewnił hierarcha.

pac/katholisches.info