W rozmowie z RMF FM poseł Unii Europejskich Demokratów, Michał Kamiński odniósł się m.in. do sprawy prezydent stolicy, Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Polityk stwierdził, że jest przekonany o jej uczciwości i ubolewał nad tym, że prezydent Warszawy jest "opluwana":

"Jestem przekonany co do osobistej uczciwości Hanny Gronkiewicz-Waltz i budzi moje obrzydzenie, że ludzie, którzy żyli przez osiem lat z jej prezydentury,  teraz niektórzy ludzie z Platformy Obywatelskiej prześcigają się z odcinaniem się od niej i opluwaniu jej. (…) To było jednak dobre osiem lat dal Warszawy pomimo tego gignatyczego skandalu"- ocenił. Jednocześnie podkreślił, że jego zdaniem Gronkiewicz-Waltz powinna stawić się przed komisją weryfikacyjną.

Zapytany o rekonstrukcję rządu, stwierdził, że dobrze by było, gdyby Jarosław Kaczyński zastąpił premier Beatę Szydło na fotelu premiera, ponieważ zdaniem Kamińskiego, Polską i tak rządzi Prezes PiS. 

"Jeżeli (Kaczyński) zostanie premierem, to będzie oznaczało, że to jest już ostatnia karta wyjęta z talii PiS"- podkreślił gość Radia RMF FM. 

"Jarosław Kaczyński - jak wielu liderów, nie on jeden - lubi posługiwać się zasadą „dziel i rządź”, tzn. lubi, aby każdy, kto dla niego pracuje miał poczucie, że ta fucha nie jest mu dana raz na zawsze. To jest dość racjonalne, powiem szczerze, u każdego lidera - nie tylko u Kaczyńskiego. Akurat z tego bym Kaczyńskiemu zarzutu nie czynił, bo ludzie są tylko ludźmi i ich trzeba czasem dyscyplinować"- ocenił parlamentarzysta. Jak jednak dodał, stanowisko premiera nie jest ambicją samego Jarosława Kaczyńskiego, ale część otoczenia prezesa PiS może pchać go w tę stronę. 

yenn/RMF FM, Fronda.pl