Joanna Schmidt przerywa milczenie. Posłanka Nowoczesnej przyznała, że jej wyjazd z Ryszardem Petru był błędem.
W wywiadzie dla poznańskiej "Gazety Wyborczej" Schmidt stwierdziła: "Gdybym miała jeszcze raz o tym decydować, dziś bym na tego sylwestra nie pojechała".
Przypomnijmy, że temat domniemanego romansu między szefem Nowoczesnej, a posłanką Schmidt nie schodził z pierwszych stron gazet po tym jak internet obiegło zdjęcie, na którym Schmidt i Petru zostali sfotografowani razem w locie do Portugalii. Posłanka zdecydowanie podkreśłała, że jej wyjazd z Petru nie miał charakteru prywatnego. Mówiła:
"Każdy z tych wyjazdów związany był z posiedzeniem klubu albo spotkaniami z wyborcami. Są na to dowody, zdjęcia. Prowadzimy ewidencję noclegów, one są opłacane przez Kancelarię Sejmu".
krp/poznan.wyborcza.pl, Fronda.pl