Radni nie zgadzają się z Komitetem Praw Dziecka przy ONZ, który żąda od Unii Europejskiej likwidacji Okien Życia. Według komitetu, naruszają one m.in. prawo dziecka do poznania swoich rodziców i nie służą interesom dziecka i matki.

Przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza - Jerzy Wituszyński przekonuje, że okna dobrze spełniają swoją rolę, ponieważ ratują ludzkie życie.

Jak podaje serwis tvp.infom w Nowym Sączu Okno Życia od kilu lat prowadzą siostry Felicjanki. Do tej pory trafiło tam jedno dziecko. Siostra Maria Madej wyjaśnia, że noworodek trafił do rodziny adopcyjnej, gdzie ma szansę na szczęśliwe dzieciństwo.

Brawa dla panów radnych! Jak widać są jeszcze samorządowcy, którzy dbają o sprawy istotne, a nie tylko przyspawanie swoich czterech liter do stołka.

AM/tvp.info