Fronda: W sobotę premier zapowiedział powstanie zimowych orlików. Mają one powstać jak najszybciej.

Jan Tomaszewski: Dziwię się tutaj premierowi. Dlaczego? Bo premier sprawia wrażenie jakby spadł z księżyca. Niech premier sobie weźmie i odtworzy stenogramy z posiedzenia sejmowej komisji sportu i turystyki. Również ja poruszałem tam te sprawy, że skoro mamy się starać o 2022 to powinniśmy zadaszyć Zakopane. Wybudować zimowy pałac, zimową arenę, podobną do tej jaka obecnie jest w Łodzi czy też w Gdańsku. Wyszedłem z taką propozycją i się spotkałem z wielkimi kpinami. A mogliby w niej trenować i rozgrywać hokeiście, panczeniści.

I nagle się premier obudził się z ręką w nocniku, bo opinia publiczna jest zadowolona, i mówi, że będzie namawiał. No dobrze lepiej późno niż wcale, brawo panie premierze. Tylko od pana jako od sportowca bo ja uważam, że premier jest naprawdę jako premier jednym z lepszych sportowców i jednym z lepszych premierów wśród sportowców powinien o tym wiedzieć. Powinien wcześniej to zrobić, a nie teraz się budzić z ręką w nocniku. Ale dobre i to. Mam nadzieję, że szybko to powstanie.

Szybko tzn. kiedy?

Tu tylko o pieniądze chodzi. Ile czasu się buduje? Kiedyś się budowało pięć czy dziesięć lat. A teraz jak są pieniądze rok, półtora roku i mamy po zabawie.   

Not.Ab