Ostatnio w mediach dużo mówi się o Januszu Gajosie, który goszcząc na festiwalu Pol'and'Rock zaatakował partię rządzącą, obrażając zarówno jej polityków, jak i wyborców. Internauci tymczasem przypominają nagranie Cezarego Pazury z 2018 roku. Aktor wspomina na nim, jak jako dziecko prosił Janusza Gajosa o autograf. Został wtedy bardzo nieprzyjemnie potraktowany przez celebrytę.

Jako dziecko Cezary Pazura był fanem Janusza Gajosa, który grał Jana Kosa w serialu „Czterej pancerni i pies”. Ojciec zabrał 8. letniego wówczas Cezarego na plan serialu, gdzie chciał osobiście poznać swojego idola. Tak wspomina to wydarzenie po latach:

- „Jak ja zobaczyłem tłum ludzi, te czołgi… Brrrr. (…) I nagle patrzę - idzie mój Janek. Idzie wkurzony w tych białych włosach, hełmofonem się wali po nogach. Ja mówię - „Boże, wyśniłem sobie to, że on mnie weźmie na kolana, założy mi ten hełmofon, powie: Czareczku, jak masz na imię…. Znaczy wszystko jedno, ale będzie dla mnie dobry. I ja z tym pamiętnikiem przecisnąłem się przez te te i biegnę do niego, jako jedyny z tego całego tłumu. Mówię: Janku, Janku - tak jak mnie tata nauczył, kulturalnie - Janku, Janku, nazywam się Czaruś Pazura, czy mogę Cię prosić o autograf?. A Gajos mówi do mnie: WYPIER…AJ!!!!!… i poszedł” – opowiada Pazura.

- „Trzy dni chorowałem. 38 stopni gorączki, wymioty. Mój Janek, mój idol, powiedział do mnie: Wypie…aj” – dodaje.

kak/YouTube, wPolityce.pl