Nowe przepisy mają ułatwić konwersję na judaizm przeważnie imigrantom z b. ZSRR. Dyskusja w izraelskim parlamencie na ten temat była bardzo gorąca. Przed zmianami w prawie dotyczącym konwersji na judaizm głośno protestowała partia ultraortodoksyjna, która naciskała na rząd, by wstrzymał prace nad przepisami. Powodem były obawy rabinów ultraortodoksyjnych, że przestaną mieć wpływ na proces konwersji.
 
Według nowego prawa proces konwersji może nadzorować rabin miejski. Reformę konwersji promował Eleazar Stern z partii Hatnuah, który argumentował, że obecna procedura wyklucza z religii rzesze obywateli Izraela, najbardziej imigrantów z b. ZSRR, których obecnie nie obejmuje religijne prawo żydowskie (halacha). Z tego powodu nie mogą oni wejść w związki małżeńskie czy zostać pochowani według religijnego rytuału.
 
Przywódczyni Hatnuah Cipi Liwni powiedziała, że „to wspaniała wiadomość dla setek tysięcy Izraelczyków, którzy byli traktowani jako obywatele drugiej kategorii” – podaje portal Ynetnews. 
 
mark/Polskie Radio/Ynetnews.com