Eksperci podkreślają, że obie partie będą ze sobą raczej rywalizować niż współpracować, ale dodają, że jeśli nic się nie zmieni, to w Egipcie może dojść do głębokich zmian. - Długofalowy projekt Bractwa nie uległ zmianie. Jest nim transformacja państwa w kierunku zasad islamskich – podkreśla Samuel Tadros z Hudson Institut.

 

A jego koleżanka z tego samego think tanku Nina Shea uzupełnia, że „zwycięstwo islamistów może oznaczać cofnięcie praw kobiet i koptyjskich chrześcijan”, a także „stworzenie religijnej policji”.

 

TPT/BaptistPress