Kuriozalny pomysł grupy mieszkańców Szczecina. Domagają się, aby powstało tam… tęczowe rondo. Przekonują, że byłoby ono symbolem pokoju, otwartości oraz tolerancji.

Nie dziwią głosy krytyki mieszkańców miasta. Tymczasem aktywiści zbierają już podpisy pod petycją do Rady Miasta. Tęczowe rondo miałoby powstać na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym ul. Wąskiej i Niedziałkowskiego, niedaleko olimpijskiego basenu Floatin Arena.

Według pomysłodawców:

Rondo stanie się najbardziej rozpoznawalnym punktem w Szczecinie, przyciągnie rzesze turystów oraz umili codzienność wielu mieszkańców mijających je na co dzień. Radosna, kolorowa przestrzeń ożywi miasto. Stanie się miejscem spotkań, zachęci do fotografowania”.

Projekt uchwały ma zostać złożony w trakcie najbliższej sesji Rady Miasta Szczecina, a więc jutro. Tymczasem nie brak głosów krytyki mieszkańców, którzy potrafią dostrzec różnicę między tolerancją a afirmacją. Stworzono petycję do Rady Miasta, w której podkreślono, że Szczecin powinien być wolny od ideologii LGBT.

Jak czytamy:

Rondo nie ma nic wspólnego z tolerancją. Tolerować to nie znaczy afirmować i propagować”.

Dalej zaś:

Tęcza została ukradziona dzieciom. Pod jej płaszczykiem kryje się propagowanie ideologii LGBT. Trzeba bronić mieszkańców przez wyznawcami tej ideologii”.

Wspomnianą petycję można podpisać TUTAJ

dam/wpolityce.pl,Fronda.pl