W Ceucie, hiszpańskim terytorium w Afryce Północnej, w poniedziałek rano zatrzymanych zostało ponad czterdziestu migrantów. W lokalnym porcie wybuchły zamieszki. 

Nielegalni przybysze wdarli się do portu, by wejść na statki odpływające do Europy. Wszyscy zatrzymani to obywatele Maroka. Wśród nich są osoby niepełnoletnie - poinformowała hiszpańska policja. Zatrzymano członków ponad 60-osobowej grupy, która wdała się w bójkę z funkcjonariuszami. Policjanci podjęli interwencję po zgłoszeniu od władz portu o dużej liczbie osób, które przedostały się na teren sąsiadujący z falochronów. Jak się okazało w toku śledztwa, migranci próbowali ukryć się tam, aby następnie nielegalnie wejść na statki odpływające do Europy.

Podczas próby wyprowadzenia migrantów poza teren portu policjanci zostali zaatakowani. Z danych służb wynika, że była to już trzecia taka interwencja funkcjonariuszy od 10 czerwca. Za każdym razem dochodziło do starć między migrantami a policją.

Podczas trzygodzinnych zamieszek migranci podpalili kilka kontenerów, funkcjonariuszy obrzucili natomiast kamieniami oraz innymi przedmiotami. 

yenn/PAP, Fronda.pl