- Koalicja Obywatelska – podobnie jak Prawo i Sprawiedliwość w poniedziałek – planuje złożyć we wtorek dwa lub trzy protesty wyborcze dotyczące wyborów do Senatu – poinformował na antenie TVP Info poseł-elekt Koalicji Piotr Borys. Roman Giertych nie kryje swojego rozczarowania działaniem PO.
„Rozumiem, że KO uznaje za prawidłowo policzone głosy w wyborach do Sejmu, a błędnie te do Senatu. Brawo!” – napisał na Twitterze Roman Giertych
Z kolei Grzegorz Schetyna stwierdził, że wniosek o ponowne liczenie głosów pachnie „podważaniem wyniku wyborów”.
Wniosek o ponowne liczenie głosów pachnie podważaniem wyniku wyborów. PiS już pokazał, gdzie ma prawo i zasady. Będziemy bronić demokratycznego mandatu opozycji w Senacie.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) October 21, 2019
Przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys zapowiedział złożenie protestów wyborczych. Zastrzeżenia Platformy Obywatelskiej dotyczą - ich zdaniem - dużej ilości głosów nieważnych, co miało być spowodowane błędami Państwowej Komisji Wyborczej.
– Dlaczego tak się stało? Dlatego, że przy naszym komitecie PKW dała nasze logo w kratce i ogromna rzesza wyborców dała po prostu krzyżyk na naszym logo. Chcemy to sprawdzić – wyjaśnił Borys.
Dzialaniem PO dziwi się mecenas Roman Giertych.
„Rozumiem, że KO uznaje za prawidłowo policzone głosy w wyborach do Sejmu, a błędnie te do Senatu. Brawo!” – skomentował w twitterowym wpisie.
KO składa wnioski do SN podważające wybory do Senatu, które opozycja wygrała oraz tak jak PiS żąda przeliczania głosów. A nie robi tego wobec Sejmu, gdzie opozycja przegrała. Rozumiem, że KO uznaje za prawidłowo policzone głosy w wyborach do Sejmu, a błędnie te do Senatu. Brawo!
— Roman Giertych (@GiertychRoman) October 21, 2019
bz/TVP INFO