W Stanach Zjednoczonych było ostatnio głośno o „pocałunku” jakim obdarzył swojego partnera znany piłkarz Michael Sam. Lobby LGBT fetowało to wydarzenie jako przełamanie pewnego stereotypu. Umieszczono to na okładce magazynu sportowego. Nie był to jednak zwykły pocałunek; na twarzy swojego partnera Michael Sam rozbił najpierw ciasto, a potem je z niej zjadł.

Tymczasem były gracz hokejowy Derric Ward skrytykował ten pocałunek na Twitterze. Stwierdził, że czegoś takiego nie powinno pokazywać się publicznie, bo patrzą na to dzieci. Bronił swojego poglądu w kilku kolejnych komentarzach. Powoływał się przy tym na Biblię. Twierdził przy tym, że nie chodzi mu o homoseksualny charakter tego czynu, ale o jego niestosowność.

Sportowca według jego własnych słów spotkała ostra krytyka. Niektórzy grozili mu, że zabiją jego i jego dzieci. „Chcieli, bym umarł. I chcieli zabić moje dzieci. To wszystko dlatego, że uważam za niestosowne, pokazywać w narodowej telewizji, jak rozbija się komuś na twarzy ciasto, a potem to zlizuje” – stwierdził Ward.

Pac/charismanews