Jak donoszą media, po tym jak szefowa MSZ Niemiec ogłosiła wydalenie 40 rosyjskich dyplomatów, a podobny krok zdecydowała się także Francja ogłaszając uznanie ich „znacznej liczby” jako persona non grata.

"Ich działania są sprzeczne z naszymi interesami bezpieczeństwa narodowego. To posunięcie jest częścią europejskiej inicjatywy” – czytamy w oświadczeniu francuskiego MSZ.

Jak donoszą media, wydalonych z Francji zostanie 35 rosyjskich dyplomatów.

Warto nadmienić, że rosyjscy dyplomaci coraz bardziej tracą swoje pozycje w w co raz większej ilości krajów.

- W reakcji na działania militarne Rosji na Ukrainie Litwa wydaliła ambasadora Rosji ze swojego kraju i zamknęła rosyjski konsulat w Kłajpedzie – poinformował szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis.

- Wcześniej znaczne liczby rosyjskich dyplomatów zostały wydalone między innymi z Holandii (17), Belgii (21), Słowacji (35) czy Polski (45) Również Litwa, Łotwa, Estonia, Republika Czeska, Czarnogóra czy Macedonia Północna podjęły decyzję o wydaleniu rosyjskich dyplomatów z terenów swoich krajów – podaje portal polsatnews.pl.


mp/pap/polsatnews.pl