Tomasz Poręba w czasie konferencji prasowej europosłów PiS zapowiedział, że na dzisiejszym posiedzeniu EKR zapadnie decyzja o złożeniu wniosku o odwołanie wiceprzewodniczącej KE Katariny Barley. Powodem są jej skandaliczne słowa o „finansowym głodzeniu Polski i Węgier”.
Dziś w Brukseli eurodeputowani Prawa i Sprawiedliwości zwołali specjalną konferencję prasową poświęconą skandalicznej wypowiedzi wiceprzewodniczącej KE Katariny Barley na temat Polski i Węgier. Europosłowie zapowiedzieli złożenie formalnego wniosku o odwołanie jej z funkcji wiceprzewodniczącej PE.
- „Dziś na posiedzeniu EKR zostanie podjęta decyzja, że formalnie nasz przewodniczący prof. Ryszard Legutko złoży wniosek o odwołanie pani Barley z funkcji wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego” – zapowiedział Tomasz Poręba.
Podkreślił, że słowa Barley wypowiedziane w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk nigdy nie powinny paść:
- „Ta pani powinna odejść, przeprosić. Jeśli PE chce stosować równe zasady wobec wszystkich, również kierownictwo PE powinno się do tego wniosku EKR przychylić” – zaznaczył.
- „Słowa o zagłodzeniu Polski i Węgier powinny wykluczyć w ogóle z poważnej polityki europejskiej. Jeśli nie zostanie odwołana, to będziemy mogli z całą stanowczością stwierdzić, że lewicowa polityczna poprawność dominuje w PE, a słowa o praworządności, równości i demokracji można sobie wsadzić głęboko w but” – podkreślił Zbigniew Kuźmiuk.
Europoseł #PiS @TomaszPoreba w #Bruksela: Dzisiaj na posiedzeniu EKR zostanie podjęta decyzja o tym, czy formalnie nasz Przewodniczący R. #Legutko złoży wniosek o odwołanie K. Barley z funkcji Wiceprzewodniczącej #PE. Uważamy, że jej słowa są skandaliczne i pełne pogardy.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 6, 2020
kak/wPolityce.pl