9 września, na białoruskim poligonie Obóz-Lesnowski miała miejsce uroczysta ceremonia otwarcia rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych  „Zapad-2021”. Na uroczystości stawili się wiceminister obrony narodowej Rosji Junus-biek Jewkurow i jego białoruski odpowiednik Wiktar Hulewicz.

Praktycznie i główna część ćwiczeń wojskowych rozpocznie się dzisiaj.

Pierwsze białorusko-rosyjskie ćwiczenia z serii Zapad odbyły się w 2009 roku. Od tamtej pory manewry te odbywają się regularnie co 4 lata.

Zgodnie z zapowiedziami rosyjskich i białoruskich resortów obrony, przy polskiej granicy ćwiczyć będzie 13 tys. żołnierzy, z czego 2,5 tys. stanowić będą żołnierze rosyjscy, a 50 - kazachscy.

Łącznie w ćwiczeniach weźmie udział 200 tys. żołnierzy. 400 żołnierzy białoruskich ćwiczyć będzie na terenie Rosji.

Białoruska część ćwiczeń odbędzie się na poligonach w obwodzie brzeskim. Część z poligonów znajduje się pod polską granicą. Ćwiczenia odbędą się na poligonach Obóz-Lesnowski, Domanowski, Brzeski i lotniczy Różański.

Ćwiczenia zakładają wypracowanie scenariusza w wypadku agresji na "Państwo Związkowe Rosji i Białorusi". Jak poinformowała Dziennik Gazeta Prawna, niewykluczone jest, że żołnierze ćwiczący na Białorusi wtargną na kilka kilometrów wgłąb terytorium Litwy. Na taki scenariusz ma być gotowy  Sojusz Północnoatlantycki.

jkg/kresy24