- "To błąd, który nie powinien się zdarzyć" – napisał na Twitterze Kamil Dziubka, dziennikarz Onetu, który w dniu wczorajszym powielił nieprawdziwą informację w odniesieniu do Głowy Państwa.

- „Przepraszam pana prezydenta Andrzeja Dudę za mój wczorajszy tłit, który opierał się na niesprawdzonej informacji” - napisał na Twitterze Dziubka.

Chodzi o wpis, który miał ujawniać rzekomą aferę, która w dniu wczorajszym miała zostać ujawniona przez „dziennikarzy śledczych” należącego do RASP portalu Onet. Z przeprowadzonego przez nich „śledztwa” miało wynikać, że Prezydent rozmawiał przez telefon nie podłączony do linii telefonicznej.

Jak się jednak okazuje ich "specjaliści” zaznaczyli pusty slot do kabla telefonicznego, a obok oczywiście był drugi slot z wpiętym kablem. Całość manipulacji zamierzonej lub nie polegała na tym, że oko wędruje do koloru bardziej jaskrawego i obszaru oznaczonego zakreśleniem.

 

mp/twitter/fronda.pl