Igor Jurgens i Jewgienij Gontmacher z Instytutu Rozwoju Współczesnego (INSOR), centrum analityczne doradzające Kremlowi napisali: "Jeśli obecny prezydent odmówi przedłużenia swej kadencji, wywoła to rozległy kryzys w kraju". Uważają, że jeśli Putin utrwali swoją władzę w Rosji, w kraju zapanuje: "stabilizacja jako synonim stagnacji, degradacja, dojdzie do katastrofy narodowej, nastąpi emigracja z Rosji powodując upadek rosyjskich rynków finansowych, wzrost ekstremizmu i wzmocnienie reżimu politycznego".

 

Analitycy apelują do Miedwiediewa, aby wziął na siebie odpowiedzialność, "przekroczył Rubikon" i uczestniczył w wyborach prezydenckich bez oglądania się na swego mentora.


Jurgens i Gontmacher są zdania, że jest to jedyny sposób "wyjścia kraju z bagna, w którym się pogrążył".

 

Philo/PAP