Kerry i jego tajemnicza teczka. Nerwowe ruchy Moskwy po wizycie Amerykanina na Kremlu. W ubiegłym tygodniu cały świat zastanawiał się nad tym, co sekretarz stanu John Kerry miał w teczce, którą trzymał wychodząc z samolotu, kiedy udał się do Moskwy.

Władimir Putin żartował, że znajdują się tam pieniądze, które mają służyć w targowaniu się w sprawie Syrii. Prezydent Rosji zamilkł, kiedy dowiedział się, że zawartość teczki stanie się dla niego jasna dopiero podczas rozmowy w cztery oczy.
Media piszą o kompromitujących materiałach, które są w posiadaniu Departamentu Stanu. 

- Dzisiaj, kiedy zobaczyłem jak wychodzi Pan z samolotu i (sam) niesie swoje rzeczy, byłem trochę zmieszany. Z jednej strony to bardzo demokratycznie, z drugiej strony najwyraźniej… w Stanach Zjednoczonych już nie ma kto pomóc sekretarzowi stanu w noszeniu walizki. (…) Pomyślałem, że może w tej walizce było coś tak cennego, że nie mógł Pan tego nikomu powierzyć. Najwyraźniej przywiózł Pan pieniądze, aby się z nami targować w kluczowych kwestiach - powiedział Putin.
Panie Prezydencie, kiedy będziemy mieli okazję porozmawiać twarzą w twarz pokażę Panu co jest w mojej walizce
– powiedział Kerry. Miał dodać: "myślę, że będzie Pan zaskoczony".

Media informują, że zawartość teczki wstrząśnie światem.

„Mają dotyczyć m.in. kryminalnej przeszłości Putina i jego związków z rosyjskim światem przestępczym. Kolejny pakiet to udokumentowany proceder handlu materiałami jądrowymi i zakazanymi technologiami, m.in. z Iranem i Koreą Północną. W walizce, z którą Kerry pojawił się w Moskwie 25 marca, była też dokumentacja powiązań Kremla z organizacjami terrorystycznymi, w szczególności Al-Kaidą, Hesbollahem i instruktorami Państwa Islamskiego – dokładne dane: kiedy, z kim, za czyim pośrednictwem się kontaktowano i jak to się odbywa obecnie. Wisienką na torcie są informacje o europejskich kontach bankowych Putina i jego przyjaciół” – pisze kresy24.pl.

Na specjalnej konferencji prasowej zwołanej po rozmowie z Kerrym, rzecznik prezydenta Rosji poinformował, że niedługo ma nastąpić „agresywna kampania dezinformacyjna Zachodu, przeciwko Władimirowi Putinowi”.

tag/niezalezna.pl