Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki był goście programu "Prosto w oczy" w Telewizji Republika, gdzie mówił m.in. o ostatnich wydarzeniach w Holandii, a także o problemie islamizacji Europy i kryzysie imigracyjnym.

Jak relacjonował Ryszard Czarnecki ze Strasbourga, ostatnie wydarzenia w Holandii przyczyniają się do wzrostu postaw eurosceptycznych.

"To, co dzieje się w tym kraju, napędza głosów partiom najbardziej eurosceptycznym chociaż premier tego kraju, przedstawiciel partii liberalnej też próbuje nagle przydziać szaty kogoś, kto zawsze był sceptyczny wobec muzułmanów" - komentował Czarnecki.

Jak analizował, powodem, dla którego Europa musi się dziś mierzyć z takimi problemami jest błędna polityka imigracyjna prowadzona przez lata.

"Okazało się, że ci Holendrzy z tureckimi paszportami, czy z podwójnym obywatelstwem, mają poczucie lojalności wobec Ankary, a nie wobec Hagi i to jest absolutnie podstawowa przyczyna tego konfliktu" - stwierdził wiceprzewodniczący PE.

Czarnecki podawał też przykłady zachowań imigrantów jawnie wskazujących, że nie tylko ich integracja nie przebiega prawidłowo, ale że wręcz są nastawieni wrogo do krajów, w których przebywają:

"Prezydent Erdogan, jeszcze jako premier Erdogan przyjeżdżał do Niemiec, by spotkać się z obywatelami tureckiego pochodzenia i w zasadzie był tam oklaskiwany jako lider państwa. Przy meczach Niemców z Turcją, na niemiecki hymn gwizdano i podobnie działo się na meczach Francji z Algierią w Paryżu, gdzie Marsylianka była wygwizdywana" - mówił.

Jak dodawał, Niemcom i Francji zależy na tym, aby dokonać relokacji uchodźców, albo przynajmniej ich części do krajów takich jak Polska, które dotąd prowadziły mądrą politykę imigracyjną.

"To co dzieje się teraz, trwa dopiero od 3 lat. Jeśli Donalda Tuska wybrano na szefa RE to dlatego, że jest to człowiek, który gwarantuje optymalną politykę migracyjną z punktu widzenia Niemiec, czy Francji. Tusk gwarantuje relokacje tych uchodźców, głównie islamskich, do krajów, które prowadziły mądrą politykę imigracyjną i dziś takich problemów, jak Berlin, czy Paryż nie mają" - mówił Czarnecki.

emde/Telewizja Republika