Mowa o Edwardzie Osińskim, który podarował połowę swego majątku Fundacji „Akogo?” Ewy Błaszczyk oraz Danielowi Andrzejakowi, samotnemu ojcu piątki dzieci.

Historię pana Daniela mogliśmy oglądać w Wiadomościach TVP1. Panu Danielowi umarła żona tuż po urodzeniu najmłodszej córki. Po śmierci żony Pan Daniel chciał opiekować się dziećmi w domu, dlatego starał się o urlop rodzicielski. Urzędnicy jednak wydali odmowną decyzję uzasadniając to tym, że jego żona nie pracowała. Na szczęście po jakimś czasie ZUS zmienił decyzję i samotnemu ojcu został przyznany roczny urlop.

Ale sam fakt, że urzędnicy na początku w ten sposób potraktowali jedynego żywiciela rodziny spowodował, że zainteresowały się tym media. Od momentu nagłośnienia sprawy, historią pana Daniela zainteresowało się wiele osób deklarujących pomoc. Jednak największym zaskoczeniem była oferta pana Edwarda Osińskiego.

Posiadłość Pana Osińskiego zostanie wystawiona na licytację. 70 proc. uzyskanej kwoty trafi do kliniki Budzik, a 30 proc. do rodziny pana Daniela.

Cuda zdarzają się i dziś. Należy więc zawsze mieć nadzieję, nawet w tak beznadziejnych okolicznościach.

mod/TVP