Sytuacja militarno-polityczna u zachodnich granic Rosji pozostaje napięta i ma tendencję do pogarszania się, – powiedział w piątek minister obrony Siergiej Szojgu i oświadczył, że w tej sytuacji FR nie pozostaje nic innego jak wzmacniać tam swoje siły zbrojne.
O sprawie informuje portal Kresy24.pl.
Jak informuje agencja TASS, podczas posiedzenia kolegium Ministerstwa Obrony, Szojgu przedstawił główne zagrożenia dla Rosji.
Według niego, największe niebezpieczeństwo dla Rosji wynika z rozmieszczenia w Polsce i krajach bałtyckich wielonarodowych batalionów NATO, z całkowita siłą do 5 tysięcy żołnierzy, oraz stacjonowanie w Polsce i Niemczech amerykańskich brygad – pancernej i lotniczej. Przypomniał też o trwających w krajach Europy Wschodniej pracach nad wdrożeniem elementów systemu obrony antyrakietowej USA.
„Wzrasta intensywność i zakres działań operacyjno – bojowych Sił Zbrojnych w krajach będących członkami bloku NATO w pobliżu naszych granic. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy na terenie Europy Wschodniej i krajów bałtyckich odbyło się ponad 30 różnego rodzaju manewrów i ćwiczeń” – powiedział Szojgu.
Siergiej Szojgu zapowiedział, że do końca 2017 roku rosyjskie wojska Zachodniego Okręgu Wojskowego otrzymają ponad 1,8 tysięcy nowych, zmodernizowanych jednostek sprzętu, dostawy którego będą zsynchronizowane z rozbudową infrastruktury niezbędnej do jego przechowywania i obsługi.
Według ministra, szczególną uwagę resort skieruje na podniesienie poziomu szkolenia personelu wojskowego i dowództwa.
Przypomnijmy, że Sztab Generalny Ukrainy poinformował, że po ćwiczeniach „Zachód-2017” na Białorusi pozostało 5,8 tysięcy rosyjskich żołnierzy, którzy weszli w skład wspólnego rosyjsko-białoruskiego Regionalnego Zgrupowania Wojsk.
W czwartek po zakończeniu obrad Rady NATO – Rosja sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg wyraził niezadowolenie z powodu braku dokładnych informacji na temat ćwiczeń Zapad-2017. Jak powiedział, skala ćwiczeń była „znacząco większa”, niż wynikałoby to z wcześniejszych deklaracji Rosji. Nie podał żadnych liczb, ale wojskowi niektórych krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego nieoficjalnie szacują, że w Zapad 2017 uczestniczyło około 75 tysięcy żołnierzy.
mod/Kresy24.pl